ss84 napisał/a:
Dobry bohater. Zaczął się rzucać do najebanego kacapa z łapami dopiero jak ochrona go trzymała. Wojownik szos.
przecież bez ochrony to by jeszcze mu oddał, i wtedy mógłby dostać lepę i się wyłożyć, a tak ochrona już go spacyfikowała to wiadome że lepy nie dostanie
a pod sceną są pewnie jakieś fanki, to trzeba pokazać że niczego się nie boje i bajerować je jaki to jest dzielny...