A później głodny zjadł jeszcze pierogi ruskie z dżemem wiśniowym i oj***ł jajecznice z makrelą.
Masz racje, lepiej naj***nym nadupcyć żonie, dzieciakom, nasrać i najszczać w gacie i we wlasnych wymiotach czekać na kaca, którego zabije się klinem...
Wymówka każdej meliniarskiej alkoholowej prukwy. Idź przybij pione z marihuaneum dożylnie halmanem.
Ty, ale wiesz, że nie każdy kto lubi się czegoś napić to chlor i wali do odcięcia świadomości? Aaaaaaa no tak, u ciebie w domu tak było to znaczy, że wszędzie tak musi być.
Kto jest patusem ten zawsze nim będzie czy to naj***ny czy naćpany.
No tak samo nie każdy, który pie**olnie sobie czasem lajna koksu to ćpun.
Wioskowe głupki boja się narkotyków przez wpływ filmów, które ich ciasne główki obejrzały.
A alko przecież nie jest takie złe, zresztą nawet w kościele przecież dobrodziej pije wino mszalne
Natomiast koks to narzędzie szatana i trzeba uciekać przed nim z krzykiem!
Ty, ale wiesz, że nie każdy kto lubi się czegoś napić to chlor i wali do odcięcia świadomości? Aaaaaaa no tak, u ciebie w domu tak było to znaczy, że wszędzie tak musi być.
Kto jest patusem ten zawsze nim będzie czy to naj***ny czy naćpany.
wymówka każdego ćpuna