Naj***ne, to do garów do ch*ja.

księżniczki? grube, spaślakowate, naj***ne k***iszony i tyle.

Naj***ne to do domu, a nie po pijaku dają byle komu i płacz i zgrzytanie pochwy, że nie było jak w bajkach Brzechwy.

księżniczki? grube, spaślakowate, naj***ne k***iszony i tyle.

Może ty walisz kościotrupy, ale dla normalnych facetów to to są zdrowe kobiety i nie grube.

I dla czego od razu zaraz nazywać k***ami, nigdy nie byłeś naj***ny ?

Może ty walisz kościotrupy, ale dla normalnych facetów to to są zdrowe kobiety i nie grube.
I dla czego od razu zaraz nazywać k***ami, nigdy nie byłeś naj***ny ?

Masz rację ale nie do końca. Ta po prawej spoko, natomiast po lewej to już lekka pasztetowa.

Miejsce waleni jest w wodzie.

Może ty walisz kościotrupy, ale dla normalnych facetów to to są zdrowe kobiety i nie grube.
I dla czego od razu zaraz nazywać k***ami, nigdy nie byłeś naj***ny ?

Dla normalnych, czytaj frajerow, ktorzy chca splodzic nastepne pokolenie pasztetow i przegrywow. Lepiej sie spuszczac w trawe niz w takie zalane prostaczki bez szacunku do siebie i swoich rodzicow.

Balast zawsze ciągnie w dóółł...

Może ty walisz kościotrupy, ale dla normalnych facetów to to są zdrowe kobiety i nie grube.
I dla czego od razu zaraz nazywać k***ami, nigdy nie byłeś naj***ny ?

Posuwałem raz taką z 100 kg, dziwnie było. Ale jak się chce to i pies kota wyłomota. A ta po prawej fajna jest.