Jakby mu ten pierszy wszedł jak należy to typa by nim wyłączył. Niestety troszkę spocona spaślaka ręka się osunęła po zapewne tak samo spoconej mordzie drugiego nalańca.

Filmiki powinny być dłuższe

Tłumaczę dialog.
- cześć stary
- jak się masz (nagrywajacy)
- przychodzisz do mojego k***a domu.... (Ben zaczyna spuszczać wpie**ol)
- Ben, Ben! (Pobity)
- Ben? k***a Ben? Przychodzisz do mojego domu i kradniesz pieniądze z torebki mojej córki?!

Koniec filmiku.

Gapisz mi się na bebech?

k***a czemu to takie krótkie?

foking foking foking

dobrze że napisałeś 3 razy bo by Ci usuneli wpis

Tłumaczę dialog.
- cześć stary
- jak się masz (nagrywajacy)
- przychodzisz do mojego k***a domu.... (Ben zaczyna spuszczać wpie**ol)
- Ben, Ben! (Pobity)
- Ben? k***a Ben? Przychodzisz do mojego domu i kradniesz pieniądze z torebki mojej córki?!
Koniec filmiku.

On tak stęka żę ciężko rozróżnić czy mówi purse czy perve ale na pewno byl u niego w domu i niebywale go czymś zdżaźnił, chyba znalazł jakiś hajs podczas wizyty

Taki bohater, z zaskoczenia w ryło. Gdyby ta świnia stanęła naprzeciw jak honorowy gość to szybko mogłaby spuchnąć

Sadząc po całokształcie podejścia pobitego, myślę jednak, że rezultat mógłby być taki sam. Co nie zmienia faktu, że masz rację.

Taki bohater, z zaskoczenia w ryło. Gdyby ta świnia stanęła naprzeciw jak honorowy gość to szybko mogłaby spuchnąć

heh, on nie przyszedł się z nim bić tylko spuścić mu wpie**ol. Gdyby ta "świnia" była bardziej gramotna, to już po pierwszym strzale koles by spał, a tak nawet dobrze w ryj nie przycelował. Druga sprawa, to element zaskoczenia - honorowo to możesz sobie z kolegą zwalić nawzajem- no homo , jeśi grubasek był słabszy a delikwent odj***ł coś nie honorowo, to dobrze zrobił, wykorzystał swoją szansę na reanż. Widzisz kiedys tez dostałem wpie**ol od podpitego "niedźwiedzia" bo mni z kimś pomylił (sam tez byłem juz dobrze nagrzany), ale potem typa znalazłem, nie przeprosił więc stłukłem go na kwaśne jabłko noga od stołu, dębową nogą. Dopiero wtedy byliśmy kwita.

On tak stęka żę ciężko rozróżnić czy mówi purse czy perve ale na pewno byl u niego w domu i niebywale go czymś zdżaźnił, chyba znalazł jakiś hajs podczas wizyty[/quote]

Ben stęka ale mówi wyraźnie..."Taking money, out of my fucking daughter's fucking purse. "
Gdyby mówił perve było by YOU PERVE i brzmiało by zabrałaś pieniądze mojej córce ty zbokolu.
Trochę dziwny kontekst by wyszedł.

Taki bohater, z zaskoczenia w ryło. Gdyby ta świnia stanęła naprzeciw jak honorowy gość to szybko mogłaby spuchnąć

ale bym cie wyr*chal w ten pyskaty ryj

Tłumaczę dialog.
- cześć stary
- jak się masz (nagrywajacy)
- przychodzisz do mojego k***a domu.... (Ben zaczyna spuszczać wpie**ol)
- Ben, Ben! (Pobity)
- Ben? k***a Ben? Przychodzisz do mojego domu i kradniesz pieniądze z torebki mojej córki?!
Koniec filmiku.

Szanuję. Sam chyba nieźle znam angielski ale zrozumiałem tylko "foking money [...] foking purse"