No k***a do przodu też nie widział najwidoczniej
Ogladam to 7-my raz i nie wierze...
Obejrzyj jeszcze kilka razy jak masz problem ze wzrokiem.
Gostek na pewniaka szedł sobie pewnie ze słuchawkami w uszach, kapturem na głowie i po prostu nie widział i nie słyszał zapewne samochodu.
Zabiła go głupota a nie ślepota.