Tutaj nie zawiniła nawigacja...
Ale k***a z nawigacją bywają jazdy... Kiedyś miałem podjechać do klientki na jakimś zadupiu. Wybrałem najkrótszą trasę. To, że przez las to h*j. Jedyna droga wskazana przez nawigację prowadziła przez prywatne podwórze... Serio, jakiś rolnik miał dwie bramy i żeby przejechać trasę zgodnie z trasą wytyczoną przez nawigację, trzeba było wpie**olić się komuś na posesję. Nawet stał ten chłop i patrzył jak jadę przez JEGO podwórko...
Widać że nagrywane z ręki .. więc pewnie ustawione, bo nie wyobrażam sobie że ktoś stoi cały dzień po domem i nagrywa puste skrzyżowanie z nadzieją że coś się wydarzy
Widać że nagrywane z ręki .. więc pewnie ustawione, bo nie wyobrażam sobie że ktoś stoi cały dzień po domem i nagrywa puste skrzyżowanie z nadzieją że coś się wydarzy
No pewnie że ustawione, a to że nagrano obraz z monitora o niczym jeszcze nie świadczy