Mialem kiedys szczupaka w akwarium i podczas godzinnego biegania, jak wrocilem skubany wyskoczyl i nieruchomo lezal wyschniety na wykladzinie. Zrobilem to samo , co ten brudek-sztuczne oddychanie i wrzucilem typa do wody. Po godzinie plywal juz normalnie tyle, ze caly obdrapany i ze sciagnietym sluzem, ale jeszcze pozyl troche czasu