warunki ch*jowe, ten co się zatrzymał tylko się do wypadku przyczynił, bezrefleksyjne przebieganie w takim momencie to też ch*jowy pomysł. Tak wiem wina kierowcy bezsporna, ale jakby ktokolwiek z ww. pomyślał ćwierć sekundy to byłyby dwa trupy mniej...
Nie można powiedzieć, że ten drugi zapie**alał, w ogóle nie zauważył przejścia i całkowicie spóźnił hamowanie, co skończyło się ładnym ślizgiem. Jedziesz zamyślony, zaspany, chwila nieuwagi na to co robi inny uczestnik ruchu i sp***oliłeś sobie życie.
warunki ch*jowe, ten co się zatrzymał tylko się do wypadku przyczynił, bezrefleksyjne przebieganie w takim momencie to też ch*jowy pomysł. Tak wiem wina kierowcy bezsporna, ale jakby ktokolwiek z ww. pomyślał ćwierć sekundy to byłyby dwa trupy mniej...