Babeczka oczywiście bez winy. Ale ja jakoś zawsze patrzę za samochody , szczególnie te które zasłaniają całkowicie widok.
Nawet na jednokierunkowych patrzę się czy jakiś jełop pod prąd we mnie je jedzie -.-
Rozglądanie się jak sarna na łące niewiele kosztuje , a zysk niewspółmierny.
Dla mnie przykre jest, że taki debil co zabije, jadąc na czerwonym, dostaje zwykle mniejszy albo porównywalny wyrok co ktoś kto da komuś po mordzie za bycie ku*asem.