co mu się nie chciało wyminąć ale sprawa miała głębszy sens...
odzysk skradzionej własności (murzynka chyba sobie na słupie numery rejestracyjne zapisała w celu złożenia skargi na rasistę)....
To chyba samica. Ale niech sobie pisze na słupie, chłop miał kamerkę, więc sprawa jest jasna. Zadzwoni k***a na psy, to jeszcze wyłapie wyrok. I to jest dobrze, to jest bardzo dobrze.
PS. Jak bym mieszkał w USA które już zaraz zmieni się w żydowską afroameryke beidena, to bym wychodził chyba tylko w kamizelce, hełmie, obkamerowany i z bronią