Byłem świadkiem podobnej sytuacji w PL, tylko bohaterem był ziomek z siekierka dla dzieci. Oczywiscie w ciężkim stanie upojenia %%%, zatrzymywał auta bezczelnie stojąc na środku jezdni. Jedni uciekali drudzy się śmiali i przybijali piątki, trzeci grozili wpie**olem. Skończyło się przyjazdem 2 radiolek i zagazowaniem adwersarza z plastikowym sprzetem. Na szczecie dla niego nie zabrali beksy (od gazu) na dołek.
I proszę jak ładnie dał się skuć.
A w PL by walczył, tarzał się, stawiał opór twierdząc, że nic nie zrobił i policja go bije.
Drugi frajer by to nagrywał i potem urywki sprzedał to TV, żeby pokazać jak to znęcają się nad niewinnym.
Studzienka na środku na podwójnej ciągłej, u nas jebią co 5 metrów centralnie pod kołami, która albo wystaje albo w nią wpadasz i ni ch*j nie idzie ominąć. ( marki w stronę b-stoku)