Ja pie**ole już mnie śmieszy to pie**olenie o angielskim. Sami j***ni filolodzy angielscy i natives k***a. Po co o tym pisać na jakim j***nym poziomie jest wymagany angielski??? Każdy zna jak zna i jeśli materiał jest w języku angielskim to wystarczy to zaznaczyć. A jak ktoś nie zrozumie, wtedy weryfikować w komentarzach tłumacząc mu sens. Jakby Was tak wszystkich piszących w ten sposób dać do telefonu, żeby wytłumaczyć prostą sprawę po angielsku, to byście się pewnie zesrali ze strachu, a później udławili własnym językiem jąkając "I am speak little English" albo "I speaking not much".
sa...........os
2012-11-11, 23:47
k***a, w końcu ktoś wrzucił coś wesołego. Zasłużona pianka.