To nie żadne zawody łosiu. Coś przeskrobali i sami sobie karę wymierzają bo gość nie ma pewnie kamerzysty.

Oj tak w uszko proszę a później:
- co mówisz ? Nie słyszę !

Jak by zebrali 101 % swojej bawełnianej normy to mieli by czym wypełnić policzki a tak no cóż milej zabawy na głowę juz nie zaszkodzi

Niby ch*jowe i durne, taka zabawa bez sensu.
A potem sobie przypominam, że w polsce robi się z tego sport, i jakieś patocelebryckie gwiazdeczki dają sobie z liścia ku uciesze gawiedzi na PPV.

Kiedyś dostałem otwartą łapą w ucho. Od ciśnienia powietrza pękł mi bębenek. Taki uraz naprawia się w następujący sposób. Lekarz skrobie igłą po bębenku, żeby ten skrwawił. Następnie krew rozciera się po pęknięciu, żeby je zasklepić i "zakleić" skrzepem. Zabieg trzeba było powtórzyć 4 razy.
Uczucie skrobania igłą bębęnka pamiętam do dziś. Idealna rozrywka dla sadoli. Polecam

0:47 on mówi "mudżyn" .

Dlatego w tych głupich zawodach, uszy się zabezpiecza. Ale skąd oni mają o tym wiedzieć

0:47 on mówi "mudżyn" .

a potem jest jeszcze 1:10 mudzynie mudzynie haha

Przynajmniej im się gęby nie zaczerwienią.

To jakiś wstęp do gej pornola?