Skutecznie rozbroił z noża i młotka, plecak lądujący idealnie pod upadającą głowę jest wisienką na tym torcie. Przynajmniej nie pójdzie siedzieć za debilkę.
To nie jest koleś z pierwszej łapanki. Tutaj widać lata treningu.
It's bjutiful! Pan murzyn zrobił to iście wybitnie! Jeszcze ten plecak pod pustą głowę (fakt, że to pewnie przypadek ale to było piękne), żeby przypadkiem nie oskarżono go o uszkodzenie ciała niezrównoważonej c**y
Brawo, brawo, brawo