mam to jeszcze na VHS`ie. Szacunek dla rodziców, w szczególności ojca bo to jego zasługa. Teraz Tony jest dobrym muzykiem sesyjnym grającym głownie jazz. Polecam poczytać troszkę o nim. Co prawda blastów nie ma ale i tak daje piwo
@UfoTeam*
Coś tu blastów było , zresztą dla takiego geniuszu podstawowe techniki blast beatów to kwestia dni, może tygodni. Z tym się trzeba urodzić, sam gram, no ale ja muszę każdą technikę itp wpajać i ćwiczyć, a taki Tony siada i gra:) Tak jak u nas Igor. Za parę lat, to będzie światowej klasy perkusista.