Pewnie musiała być 14.30 i musiał wracać do bazy.

Łeb zrobił coś w tym stylu.

Wina kierowcy ofc.
Ale ten motocyklista przy takiej prędkości nie ma żadnej szansy na reakcję.
Jak na drogę wlazła by krowa tak samo by zaj***ł.

Prawda jest taka ,że motocykl kupujesz do zapie**alania ale tak naprawdę nie możesz nim zapie**alać bo zazwyczaj prędzej czy później kończy się to w ten sposób. Trzeba mieć do tego zajebiście rozwiniętą wyobraźnię, dojrzały rozum ,opanowanie i z czasem umiejętności. Sam na lato robię prawo jazdy na motocykl ale nie wyobrażam sobie takiego zapie**alania w takim natężeniu ruchu tym bardziej widać ,że stoi ciężarówka. Niestety ale motocyklista musi myśleć za siebie oraz za innych kierowców i przewidywać takie zachowania. Nie zmienia to faktu ,że ch*j z ciężarówki odwalił manianę... stojąc 15 sekund w miejscu i nie widzieć nadjeżdżającego pojazdu, a po wszystkim jeszcze przejechać motocykl.

Niby tak prawie każdy tak myśli ale jak jest idealnie prosta droga i piękna pogoda a na motocyklu to nieźle adrenalina skacze. Powstrzymać się od zapie**alania na takiej drodze trudno.
Ale i tak trzeba o tym pamiętać jak łatwo można skończyć na sadistic.

Kierowcę tira do wora, a wór do jeziora.

To nie tir ale i tak do jeziora

dozywocie dla ch*ja w tirze za bycie drogowym warzywem

TIRa ty żeś widzioł...

TIRa ty żeś widzioł...

Tak czysto technicznie TIR to nie samochód więc na ch*j się dopie**alasz, że on źle tego użył skoro samemu również źle użyłeś... ?