18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Moto nieheteronormatywny uczestnik ruchu

Ni...........ny • 2020-08-04, 14:49
Trochę przyaktorzył, obstawiam że z zawodu piłkarz :szydera:


Wyjaśnienie tytułu
spoiler

janlew

2020-08-05, 09:43
wilkoala napisał/a:

Ty w życiu chyba na fajnym motocyklu nie jechałeś, bo porównujesz jazdę motocyklem do jazdy kabrioletem.


Jeździłem wszystkim o czym piszę, a że lubię depnąć, za bardzo cenię swoje życie, by wybrać poruszanie się, siedząc na silniku z kołami.
Mam ochotę poczuć wiatr we włosach wsiadam w sportowy kabriolet albo nawet zwykły, i mam bekę z gości harleyach i turystykach, którzy twierdzą że wiatr we włosach to pocenie się w skórach i kaskach przy 30 stopniach.
A jak mam pozapie**alać to wybiorę rajdów-kę czy sportowy wózek, bo nie jestem idiotą. A jakby mnie nie było stać, to prędzej odpuszczę, niż będę zapie**alał 250km/h na 10 letnim silniku z kolami, bo to dla patoli.
Chyba jedyny moto dla którego nie mam pogardy to cross. Tu faktycznie mało jest alternatyw, a i co najwyżej się człowiek połamie. Rzeszę moto, kupuje się biedy i głupoty.
Aha, a najlogiczniejszy, jak się już nie ma kasy, ale chce się:
-pozapie**alać
-poczuć wiatr we włosach
-nie zrobić krzywdy sobie, albo komuś
To jest chyba mocny skuter wodny. Tani jak moto, zapie**ala ale bezpieczny.

twojadziewczynajestgruba

2020-08-05, 10:16
janlew napisał/a:

Jeździłem wszystkim o czym piszę, a że lubię depnąć, za bardzo cenię swoje życie, by wybrać poruszanie się, siedząc na silniku z kołami.
Mam ochotę poczuć wiatr we włosach wsiadam w sportowy kabriolet albo nawet zwykły, i mam bekę z gości harleyach i turystykach, którzy twierdzą że wiatr we włosach to pocenie się w skórach i kaskach przy 30 stopniach.
A jak mam pozapie**alać to wybiorę rajdów-kę czy sportowy wózek, bo nie jestem idiotą. A jakby mnie nie było stać, to prędzej odpuszczę, niż będę zapie**alał 250km/h na 10 letnim silniku z kolami, bo to dla patoli.
Chyba jedyny moto dla którego nie mam pogardy to cross. Tu faktycznie mało jest alternatyw, a i co najwyżej się człowiek połamie. Rzeszę moto, kupuje się biedy i głupoty.
Aha, a najlogiczniejszy, jak się już nie ma kasy, ale chce się:
-pozapie**alać
-poczuć wiatr we włosach
-nie zrobić krzywdy sobie, albo komuś
To jest chyba mocny skuter wodny. Tani jak moto, zapie**ala ale bezpieczny.



Ale bredzisz, jak typowa p*zda niczym niejeżdżąca. Masz jakieś sp***olenie umysłowe z stwierdzeniem "wiatr we włosach". Ja pie**ole, jaki Mariusz. Ostatnie zdanie jest najlepsze z Twoich wypocin. Widać, że o niczym nie masz pojęcia.

wilkoala

2020-08-06, 22:43
janlew napisał/a:

Jeździłem wszystkim o czym piszę, a że lubię depnąć, za bardzo cenię swoje życie, by wybrać poruszanie się, siedząc na silniku z kołami.
Mam ochotę poczuć wiatr we włosach wsiadam w sportowy kabriolet albo nawet zwykły, i mam bekę z gości harleyach i turystykach, którzy twierdzą że wiatr we włosach to pocenie się w skórach i kaskach przy 30 stopniach.
A jak mam pozapie**alać to wybiorę rajdów-kę czy sportowy wózek, bo nie jestem idiotą. A jakby mnie nie było stać, to prędzej odpuszczę, niż będę zapie**alał 250km/h na 10 letnim silniku z kolami, bo to dla patoli.
Chyba jedyny moto dla którego nie mam pogardy to cross. Tu faktycznie mało jest alternatyw, a i co najwyżej się człowiek połamie. Rzeszę moto, kupuje się biedy i głupoty.
Aha, a najlogiczniejszy, jak się już nie ma kasy, ale chce się:
-pozapie**alać
-poczuć wiatr we włosach
-nie zrobić krzywdy sobie, albo komuś
To jest chyba mocny skuter wodny. Tani jak moto, zapie**ala ale bezpieczny.



Ale ty pie**olisz kocopoły.