Osiem osi, oprócz budy wszystko na bliźniakach. Styropianu raczej nie woził. Mógł spokojnie ponad 70 ton ważyć.
108 ton. To byl gabaryt, wiec na pewno mial pozwolenie na przejazd w tym miejscu. To urzednicy nawalili, bo zostali poinformowani przez robotnikow, ze wiadukt nalezy zamknac ale olali sprawe. Najmniej winny tu jest kierowca zestawu.