Absolwent klasy informatyczno-matematycznej w jednym z LO w Warszawie zdał wcześniej wzorowo maturę z matematyki. Zawsze konsekwentny i pracowity, zawsze pogodny i uśmiechnięty. Wyniósł z domu bardzo dobre wychowanie, które sprawiało, że wszyscy go lubili - zarówno koledzy, jak i nauczyciele.
lasa Tomka zorganizowała ognisko. Tomek jak zwykle poinformował wcześniej rodziców, gdzie będzie i o której godzinie wróci ze spotkania. Impreza rozpoczęła się o ósmej wieczorem. Bawiło się na niej ok. 30 osób. Piekli kiełbaski, śpiewali, rozmawiali o planach na przyszłość, studiach.
Około godz. 23 miłą atmosferę spotkania klasowego zaburzyło pojawienie się bandy pijanych, młodych ludzi z Łomianek. Żel we włosach, ubrani w dresy i adidasy.
Temat interesujący, byłoby piwo, tylko błagam. redagujcie tekst. Dramaturgii trochę nie zaszkodzi, ale nie, żebym czuł się jakbym czytał o morderstwie Dalailamy i Teresy z Kalkuty .
Tak czyichś tekstów to się nie zmienia za bardzo. Nie wypada.