18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Moje mjenso je tfojom trawe

~Velture • 2018-08-28, 15:18
Kolejny protest miłośników koszenia trawników przeciwko ciężko zapie**alającemu rolnikowi :amused:


Ow...........an

2018-08-28, 19:48
A rolnik nie mogł tego załatwić klasycznie?


~Velture

2018-08-28, 20:14
Heydash napisał/a:

@BKKWK zgodził bym się z Tobą gdybyś hodował swoje kilka kurek na własny użytek ale pewnie kupujesz ten syf z biedry który szkodzi wszystkim bo wyprodukowanie 1kg kurczaka zużywa 3,5 tyś. litrów wody, na 1kg wołowiny potrzeba 4,3 tyś litrów wody. Dodatkowo zatruwacie ziemie na której buduje się farmy, emitujecie więcej CO2 (1kg wołowiny = 20kg CO2) oraz wycinka lasów w Amazonii to również akcja mięsożerców ponieważ bardziej się opłaca postawić tam hodowle kur czy wołów niż organizować wycieczki.

Na roczne wyżywienie jednej osoby ‚mięsożernej’ musi być przeznaczone przynajmniej 0,5 ha ziemi oraz 1,5 ha pastwisk, podczas gdy do wyżywienia ‚roślinożercy’ wystarczy 4 razy mniej powierzchni – około 0,5 ha.

Więc mi nie pie**ol że to nie moja sprawa na jakim świecie będą mieszkać moje dzieci jak już wszystko zaoracie.


ile ci płacą za to pie**olenie farmazonow?

W kazdym razie jest luka w twoim myśleniu. Czemu jak samemu hoduje żarcie to jest ok a kupne be? Fermy sa o wiele bardziej wydajne więc jak sie dopie**alasz do kury co wypija wannę wody dziennie to nie ma zadnego sensu

Heydash

2018-08-28, 22:09
tofik2230 napisał/a:

Up 1kg kurczaka 3.5tys litrów wody :homer: idź lepiej do szkoły a nie powtarzasz brednie... albo idź nażryj się trawy bo głodny nie jesteś sobą. Byle co zje i byle co gada



Kurczak nie wypija 3,5tyś litrów wody jeżeli o to Ci chodzi. To jest wynik całościowy czyli również woda na podlanie plonów które będzie jadł ów kurczak.

@Erutlev tak jestem opłacanym agentem który ma za zadanie manipulować i szczerzyć herezje wśród społeczności sadola.

marcinsud

2018-08-28, 22:26
@up kurczaki nie żrą podlewanych plonów i ch*j mnie wali co się dzieje w Ameryce Południowej skoro nie mam na to żadnego wpływu, bo nie żrę mięsa z ameryki tylko z Polski, a u nas nikt lasu nie wycina pod uprawy.

Heydash

2018-08-28, 23:05
@up no tak bo pasza dla zwierząt spada z nieba, zapomniałem :amused:

KlinikaAborcyjna

2018-08-28, 23:08
Heydash napisał/a:

@BKKWK zgodził bym się z Tobą gdybyś hodował swoje kilka kurek na własny użytek ale pewnie kupujesz ten syf z biedry który szkodzi wszystkim bo wyprodukowanie 1kg kurczaka zużywa 3,5 tyś. litrów wody, na 1kg wołowiny potrzeba 4,3 tyś litrów wody. Dodatkowo zatruwacie ziemie na której buduje się farmy, emitujecie więcej CO2 (1kg wołowiny = 20kg CO2) oraz wycinka lasów w Amazonii to również akcja mięsożerców ponieważ bardziej się opłaca postawić tam hodowle kur czy wołów niż organizować wycieczki.

Na roczne wyżywienie jednej osoby ‚mięsożernej’ musi być przeznaczone przynajmniej 0,5 ha ziemi oraz 1,5 ha pastwisk, podczas gdy do wyżywienia ‚roślinożercy’ wystarczy 4 razy mniej powierzchni – około 0,5 ha.

Więc mi nie pie**ol że to nie moja sprawa na jakim świecie będą mieszkać moje dzieci jak już wszystko zaoracie.



niech ta ikonka :idzwch*j: i grafika będzie odpowiedzią



marcinsud

2018-08-28, 23:15
@Heydash to się k***a najpierw dowiedz z czego się robi paszę do kurczaków, a później idź szukać podlewanego pola z tymi właśnie roślinami :D

Heydash

2018-08-28, 23:59
@up musze Cię zasmucić bo nasi zachodni sąsiedzi już nawet pszenice podlewają (w Polsce też podczas susz), a o kukurydzy nie wspomnę.

~Velture

2018-08-29, 09:41
Zadam bardziej konstruktywne pytanie do naszego miłośnika trawy.

No i ch*j z tego ile wody na to idzie? Wody ci u nas pod dostatkiem więc w czym problem?
Chyba masz w gimbazie teraz geografię i mam nadzieję, że mniej więcej ogarniasz jak to działa.

BKKWK

2018-08-29, 10:23
Heydash napisał/a:

@BKKWK zgodził bym się z Tobą gdybyś hodował swoje kilka kurek na własny użytek ale pewnie kupujesz ten syf z biedry który szkodzi wszystkim bo wyprodukowanie 1kg kurczaka zużywa 3,5 tyś. litrów wody, na 1kg wołowiny potrzeba 4,3 tyś litrów wody. Dodatkowo zatruwacie ziemie na której buduje się farmy, emitujecie więcej CO2 (1kg wołowiny = 20kg CO2) oraz wycinka lasów w Amazonii to również akcja mięsożerców ponieważ bardziej się opłaca postawić tam hodowle kur czy wołów niż organizować wycieczki.

Na roczne wyżywienie jednej osoby ‚mięsożernej’ musi być przeznaczone przynajmniej 0,5 ha ziemi oraz 1,5 ha pastwisk, podczas gdy do wyżywienia ‚roślinożercy’ wystarczy 4 razy mniej powierzchni – około 0,5 ha.

Więc mi nie pie**ol że to nie moja sprawa na jakim świecie będą mieszkać moje dzieci jak już wszystko zaoracie.



Heydash napisał/a:



Kurczak nie wypija 3,5tyś litrów wody jeżeli o to Ci chodzi. To jest wynik całościowy czyli również woda na podlanie plonów które będzie jadł ów kurczak.

@Erutlev tak jestem opłacanym agentem który ma za zadanie manipulować i szczerzyć herezje wśród społeczności sadola.



Heydash napisał/a:

@up no tak bo pasza dla zwierząt spada z nieba, zapomniałem :amused:



Heydash napisał/a:

@up musze Cię zasmucić bo nasi zachodni sąsiedzi już nawet pszenice podlewają (w Polsce też podczas susz), a o kukurydzy nie wspomnę.



Powtórzę pytanie - i co z tego? To nie hodowle zwierząt przeznaczonych na mięso są powodem obecnych problemów ludzkości ze zmianami środowiska.

Przytoczę też bardzo ciekawą statystykę - 80% ludności żyje na i wykorzystuje 20% dostępnych i zdatnych do użytku ziem. Dziękuję i dobranoc.

marcinsud

2018-08-29, 10:56
@Heydash muszę cie zasmucić nie podlewają.

MiotaczBobruf

2018-08-29, 21:56
Przez wegan zwierzęta cierpią, gdyż weganie zjadają im jedzenie.

Heydash

2018-08-30, 06:08
BKKWK napisał/a:


Powtórzę pytanie - i co z tego? To nie hodowle zwierząt przeznaczonych na mięso są powodem obecnych problemów ludzkości ze zmianami środowiska.

Przytoczę też bardzo ciekawą statystykę - 80% ludności żyje na i wykorzystuje 20% dostępnych i zdatnych do użytku ziem. Dziękuję i dobranoc.



Z tego to że popyt na mincho ciągle rośnie i zanim się obejrzysz to już będzie 40% tych ziem zajętych więc wychodzę z założenia po co? Skoro można inaczej, zdrowiej, efektywniej i szybciej bez pie**olenia się w hodowle, potem rzeźnika i k***a w kuchni później też się najebiesz zanim to mincho ugotujesz/usmażysz/upieczesz bo surowego stejka jak 'trawy' nie opie**olisz (chyba?)

Na zmiany klimatyczne wpływa wiele czynników i farmy zwierzęce są jednym z nich.

Erutlev napisał/a:

Zadam bardziej konstruktywne pytanie do naszego miłośnika trawy.

No i ch*j z tego ile wody na to idzie? Wody ci u nas pod dostatkiem więc w czym problem?
Chyba masz w gimbazie teraz geografię i mam nadzieję, że mniej więcej ogarniasz jak to działa.



Prawda, wody jest od zaj***nia i woda się nie skończy bo w gimbazie mówili tylko mało powiedzieli ile czasu zajmuje jej filtracja oraz jaką ilość jej zanieczyszczamy.

Poza tym stoją jeszcze aspekty etyczne które dobrze znacie bo pod większością filmików gdzie zwierzęta cierpią jest fala komentarzy typu 'o k***a nie mogę na to patrzeć' tudzież 'dekapitacja Brazolów w Manaus jest lżejsza do oglądania'.

Również dziękuję i pozdrawiam serdecznie

PS. Nie zamierzam tu nikogo przekonywać i twierdzić że moja racja jest mojsza niż twojsza ale fajna była gównoburza i jak to mówio: 'whatever floats your boat'.

Ow...........an

2018-08-30, 20:56
Erutlev napisał/a:


No i ch*j z tego ile wody na to idzie? Wody ci u nas pod dostatkiem więc w czym problem?
.



Czy rzeczywiście?
Polska - średnio ok. 600mm opadów rocznie.
Sahara - ok 50mm
Irlandia 1100 mm
Francja - 800 mm
Wietnam 1700 mm
Kongo 1600 mm
Izrahell 500mm

Większość polskich rzek to pozaklasowe ścieki...