Żyd mówiący o Buddzie...
z której strony on jest żydem ?
Żyd mówiący o Buddzie...
Jesteście zj***ni, k***a wszyscy pie**olicie 3 po 3. Temat pana mnicha jest niesamowity, tak głęboko medytować, że ciało umiera, funkcje życiowe się zatrzymują a mimo to w dalszym ciągu czystość waszych myśli jest w nieskazitelnym, niezachwianym spokoju, zero emocji i w tym wszystkim nie widzieć kiedy następuje śmierć organizmu. Buddyści robią niewytłumaczalne dla nauki rzeczy, ale ch*j tam lepiej się jak małpy w zoo Żydach przekrzykiwać.