w sumie dobry patent, powiedzmy, dajesz nagrodę 2 tysie dla zwycięzcy, startuje ci z 50 drużyn i za psie pieniądze masz już 50 miejscówek przygotowanych dla świeżo umarłych . No i nie trzeba nikogo dodatkowo zatrudniać, bo ostatni bum na kwatery pod ziemią chyba wiecznie nie potrwa.