18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Mistrz - Klinika Testosteronu

ASAKKU • 2013-11-05, 19:32
Nic dodać, nic ująć, pełna PROFESKA!!!
Można nawet rzec:
film instruktażowy

Szczepol

2013-11-06, 17:40
No to eksperci, ile kg żelastwa mógł mieć na gryfie?

jessjess

2013-11-06, 18:11
Szczepol napisał/a:

No to eksperci, ile kg żelastwa mógł mieć na gryfie?


na stronę 5x25kg(czerwony)+1x15(żółty)=140kg
+gryf 20kg
daje razem 300kg.

Ja na razie jestem na etapie 120kg x 5 powt. Bez pasa. I bez opasek.

Cukieras

2013-11-06, 18:24
Ja pie**ole... Jak mnie drażnią takie zjeby. Po pierwsze, gdzie tu do ch*ja technika? ''Koci grzbiet'' i po cholerę to robił, skoro wiedział, że nie ma najmniejszych szans na wyniesienie tego... Jak się nie jest pewnym, to się nie robi. Technika, technika i jeszcze raz k***a technika!!! Na 100% chciał przykozaczyć przed jakąś laską, no ale nie wyszło.

Sam jestem na mniejszej wadze, bo 70kg biorę 12x, no ale cóż.

k1c1u5

2013-11-06, 18:28
Jak on zrobił mase, rzeźbę itd z taka tachniką?

maddog77

2013-11-06, 18:45
Nie ma się co śmiać sam dwa razy straciłem przytomność przy martwych ciągach.

suchy80

2013-11-06, 18:54
Szwedziątka :odtylca:

Norwegowie ćwoku.

bloodwar

2013-11-06, 22:30
Idea ćwiczeń fizycznych jest taka, że "ćwiczy się żeby zwiększyć mięśnie", a nie "ćwiczy się żeby raz na jakiś czas poderwać 105% swoich możliwości, w pasie, z opaskami, na wypoczętego". Jeżeli zależy nam na zbudowaniu masy mięśniowej to najważniejsze jest takie dobranie treningu żeby robić jak najwięcej powtórzeń (ale oczywiście bez przesady - nie ma senu żeby 120 kilowy chłop robił 1000 powtórzeń 5 kilowym hantelkiem bo sobie prędzej stawy rozwali niż wytrenuje bicka). Najlepsza metoda to stosowanie jakichś tam matematycznych stałych np. 3x po 20 powtórzeń, jeżeli po jakimś czasie ostatnią serię robimy juz na lekkości (a nie resztką sił jak na początku) to zwiększamy masę (ilości powtórzeń raczej nie), jeżeli po dodaniu kolejnego cięzarka na sztandze/hantlu/maszynie jest nam za ciężko i nie wyrabiamy ostatniej pełnej serii - zmniejszamy masę do poprzedniego poziomu a zwiększamy troszkę ilość powtórzeń, ale cały czas kontrolujemy czy damy radę już zrobić z "nowym" cięzarkiem "starą", mniejszą ilość powtórzeń. Od czasu do czasu można sobie kontrolnie podnieść jakąś dużą masę żeby sprawdzić, jak nam idzie rozwój i jakie mamy maksimum, ale "trening" polegający na podniesieniu RAZ maksimum i pójście do domu w sposób oczywisty wyśmiewamy, tak się nie da do niczego dojść.

gelynder1

2013-11-06, 22:34
fy faen - to nasze- k***a mać, a to są Norwedzy, ten gościu na pewno miał astmę

Jericho

2013-11-07, 16:12
Klata, plecy, barki, nogi cienkie jak zapałki ;)

takija

2013-11-08, 09:29
bloodwar napisał/a:

Idea ćwiczeń fizycznych jest taka, że "ćwiczy się żeby zwiększyć mięśnie", a nie "ćwiczy się żeby raz na jakiś czas poderwać 105% swoich możliwości, w pasie, z opaskami, na wypoczętego". Jeżeli zależy nam na zbudowaniu masy mięśniowej to najważniejsze jest takie dobranie treningu żeby robić jak najwięcej powtórzeń (ale oczywiście bez przesady - nie ma senu żeby 120 kilowy chłop robił 1000 powtórzeń 5 kilowym hantelkiem bo sobie prędzej stawy rozwali niż wytrenuje bicka). Najlepsza metoda to stosowanie jakichś tam matematycznych stałych np. 3x po 20 powtórzeń, jeżeli po jakimś czasie ostatnią serię robimy juz na lekkości (a nie resztką sił jak na początku) to zwiększamy masę (ilości powtórzeń raczej nie), jeżeli po dodaniu kolejnego cięzarka na sztandze/hantlu/maszynie jest nam za ciężko i nie wyrabiamy ostatniej pełnej serii - zmniejszamy masę do poprzedniego poziomu a zwiększamy troszkę ilość powtórzeń, ale cały czas kontrolujemy czy damy radę już zrobić z "nowym" cięzarkiem "starą", mniejszą ilość powtórzeń. Od czasu do czasu można sobie kontrolnie podnieść jakąś dużą masę żeby sprawdzić, jak nam idzie rozwój i jakie mamy maksimum, ale "trening" polegający na podniesieniu RAZ maksimum i pójście do domu w sposób oczywisty wyśmiewamy, tak się nie da do niczego dojść.



Skąd wzięło sie Tobie robienie masy przy systemie np 3x20? Robiąc masę wystarczy robić po 8-10 powtórzeń dobierajać odpowiedni cieżar. Przy robieniu masy podstawą jest technika, w miare krótkie przerwy rzędu 45-60sek i masa jedzenia.

Swoja drogą ideą ćwiczeń fizycznych moze byc także wyrabianie siły. Ilu ludzi tyle powodów do ćwiczeń.