18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Miłość i sraczka przychodzi znienacka...

Halman • 2020-06-28, 11:19

możecie mi nie wierzyć - nigdy nie miałem takie sytuacji żeby srać juz gdziekolwiek byle by tylko uwolnić ładunek - stalowe kichy... 8-)

borysrzodkiew

2020-06-28, 11:23
No i fajnie, przynajmniej nie w srodku.

banerr

2020-06-28, 11:32
Zwierzęta tak mają. Załatwiają swoje potrzeby w dowolnym miejscu.

k***a nawet kota można nauczyć aby srał do kuwety.

borysrzodkiew

2020-06-28, 11:36
banerr napisał/a:

Zwierzęta tak mają. Załatwiają swoje potrzeby w dowolnym miejscu.
k***a nawet kota można nauczyć aby srał do kuwety.



Kota nie trzeba uczyć srania do kuwety.

pro_avenger

2020-06-28, 11:47
Po dzisiejszym ranku jestem zawiedziony, myślałem, że postawi na środku korytarza.

orpradek

2020-06-28, 15:14
przecież ona sikała a nie srała.

Nightstrike

2020-06-28, 15:45
Jej drugie imię to Draska :mrgreen:

banerr

2020-06-28, 16:24
To jest Fekalia Brown.

RogiPierogi

2020-06-28, 17:51
Halman napisał/a:

możecie mi nie wierzyć - nigdy nie miałem takie sytuacji żeby srać juz gdziekolwiek byle by tylko uwolnić ładunek - stalowe kichy



Stary... Spadłem kiedyś z klifu, niskiego co prawda, no ale spadłem. Pierwsze, o czym pomyślałem, to "muszę sraaaaać!". Nie wiem, czy to ból, czy szok, ale pierwsze krzaki były moje :D




AaronSzechter

2020-06-28, 18:39
Kiedyś w lesie waliłem takie coś, komary pogryzły mi wszystko co wystawało. Powiedziałem sobie dość srania po krzakach . Od tamtej pory zawsze udaje mi się donieść ładunek do domu. Takie przypadki to jest po prostu chamstwo i brak kultury, nic innego. Gówno z człowieka wypłynie ale smród brudasa pozostanie.

Ligerius89

2020-06-28, 19:10
Ja z gnojka wracałem kiedyś PKSem do domu z Gdańska. Godziny szczytu na trasie, skwar z nieba taki że ja cie pie**ole, stary ogórek bez klimatyzacji, ludzi nabite jak sardynek. Od razu po wyjechaniu zachciało mi się srać, ale to tak mocno, że przez całą trasę wręcz modliłem się by nie zesrać się w portki. Pominę fakt, że zamiast 50 minut trasy było 1:40, ponieważ zrobił się zajebisty korek. Jak już dojechałem, zdecydowanym krokiem ruszyłem w stronę naszego parku, wlazłem niżej pod most i wtedy miałem łamańsko życia. Fch*j traumatyczne doświadczenie, ale chociaż wyszedłem z tego cało xD Nie wiem czy dałbym radę teraz po latach to powtórzyć :mrgreen:
Aaaa... I nie jedzcie hot-dogów ze straganów

ProVVe

2020-06-28, 20:45
tylko sikła sobie... Pragnę nadmienić, że jeśli ktoś zrzucał ładunek w pociągu to on lądował na torach... :-D

mrokussw

2020-06-28, 21:56
orpradek napisał/a:

przecież ona sikała a nie srała.



Przecież widac jak gowienko leci od razu po tym jak przysiadła

Ghoscik8

2020-06-28, 21:59
Sami k***a znawcy, przecież ona rodziła.