Jeszcze ciepły filmik z wczorajszej nocy.
Pan Mikołaj zgubił swoje renifery i ruszył na poszukiwania....
Mimo silnego wiatru machał dzwoneczkiem, aby przywołać swoje zguby....
w ogóle tak patrze i zauwazylem ze ci debile zamiast przykladowo pomoc wstac to wola stac obok i nagrywac telefonem.. k***a zeby powiedziec ,ze jest to zalosne to za malo. to jest problem dwudziestego pierwszego wieku. niedlugo bedzie tak ze typiara gwalcona w lesie bedzie miala dookola siebie 20 gapiow ktorzy zamiast pomoc beda nagrywali telefonami a na koniec komentarze typu "slabe" albo "r*chalbym". k***a ludzie ogarnijcie sie