Mike Tyson vs. Corey Sandres w walce sparingowej. Były mistrz wagi ciężkiej miał wtedy 40 lat. Ruchy już zdecydowanie wolniejsze, ale uderzenie jak widać nadal potężne.
co to była jakaś pokazówka?(otwarty trening) która miała pokazać że Tyson w tym wieku jeszcze może o coś zboksować i przyciągnąć widzów przed telewizor?
Wpuscic 40 letniego Tysona do gry i mamy nowego mistrza. Zarty zartami, ale ladnie by namieszal w ciezkiej nawet z ta szybkoscia i umiejetnosciami ktore mu zostaly.
No co by tu nie było ale stawiając naprzeciw jego Salete i Gołote to pomimo tego, że lubie oby dwóch zawodników sądze, że dostali by niezły wpie**ol... Osobiście byłem wielkim fanem Tysona i śmie powiedzieć, że gdyby kiedyś miał ludzi inteligentnych i szczerych którzy by go prowadzili przez swoją karierę zwojował by dużo więcej a jak wielu pewnie z was wie po prostu brał do swojej ekipy samych konfidentów.
@2x UP
Sam Tyson powiedział że jest już za stary na boks i bałby się o własne zdrowie wchodząc do ringu. O walce Gołoty wypowiadał się, że niepotrzebnie to robi, że szkoda zdrowia. Widać że jeszcze ma ten dryg, ten balans, szybkości ubyło, ale myślę że na ulicy nie znalazłby się nikt kto by mógł mu cokolwiek zrobić.
Tyson miał (ma?) potężne długi, walcząc w takich walkach po prostu zarabiał na ich spłatę. Szkoda legendy, wystawiali go jak w jakimś zoo, a publika 0 szacunku do najlepszego boksera w historii...