Z tym że hotelowe **** w Europie (także w Polsce) to zdecydowanie nie to samo co **** w Egipcie. A żeby uzmysłowić jaka jest różnica, to śmiało można powiedzieć, żeby nigdy nie brać *** hotelu w Egipcie bo to jest minimum, które może nie każdy zaakceptować jako warunki do wypoczynku. A ichniejsze 4 gwiazdki to tak mniej więcej jak nasze 3 gwiazdki...
Dla mogą być dwie gwiazdki, reszte sie dorobi alkoholem. Bedzie w ch*j gwiazdek po tygodniowym pobycie a do tego jeszcze słoneczko. Piepsze wypoczynek w kurtce i woderach na dupsku.