Jak by mi jakis k***a zgred ze szczurem kopnal psa to w 1 kolejnosci puscil bym go zeby dalej zabawial sie z jego pieskiem a 2 drugiej dostal by czyms bardzo ciezkim w morde.
Pomijam fakt ze doj***l ten ktory nie umial czymac psa na dystans
OK, czyli mit ze złapaniem za tylne nogi gryzącego pitbulla mamy obalony.
Oj jakie zdziwienie, że to pitbul tym razem... pewnie nie wyprowadzał go o 6:29 na siku a karma była zbyt sucha. Ta rasa jest po prostu zj***na, tak jak jej właściciele. Agresywne dna umysłowe się wzajemnie uzupełniają. Pseudo gangstery.
Pitbulle i ich właściciele nadają się do utylizacji na dzień dobry. A ty Grymson nie kozacz tak, bo mieć rozmazanego psa po chodniku to jedno, a być samemu rozmazanym na krzyż z psem to już mniej śmieszne. No i poligon6 ostatnio jest cicho, więc może się czaić w krzakach, no tak że ten tego... uważaj se, no!