@up - dziękujemy za wyjaśnienie. Ale żeby tradycji stało się za dość: nie zesraj się k***a mądralo

Już wam wyjaśniam dzieci. Broń o któa się opiera nie posiada kabłaka spustowego (czyli obejmy naokoło spustu). Facet poprawia nogę opierając prawą nogę o broń, dociskając spust. Wtedy to na naszą sadolową korzyść doznał rozdupczenia lewej dłoni która miał opartą na wylocie lufy oraz oderwania prawej ręki opartej na tejże dłoni.

Jak można nie wyprodukować broń bez kabłąka? Pewnie j***ny hindus upiłował ten kabłąk i sprzedał go na złom za dwie rupie. W ogóle jak można bawić się załadowaną bronią jak miotłą, szkoda że mu łba nie uj***ło, i tak nie jest mu za bardzo potrzebny

Jak można nie wyprodukować broń bez kabłąka? Pewnie j***ny hindus upiłował ten kabłąk i sprzedał go na złom za dwie rupie. W ogóle jak można bawić się załadowaną bronią jak miotłą, szkoda że mu łba nie uj***ło, i tak nie jest mu za bardzo potrzebny

Łep to też kwestia czasu

Mógł się jeszcze posmyrać lufą po jajach. Ludzi jest za dużo na tej planecie, naturalna samo eliminacja tych mniej rozumnych jednostek to błogosławieństwo!

Że mu tego pustego łba nie odj***ło.

Piwo. Niech ludzie za słabi na harda też mają coś z życia

Już wam wyjaśniam dzieci. Broń o któa się opiera nie posiada kabłaka spustowego

Pokaż mi strzelbę bez kabłąka.

Raz do roku broń strzela sama.

Tak k***a a raz do roku auto samo zapala i odjeżdża

Raz do roku broń strzela sama.

Naval z Gromu dokładnie wyjaśnił że broń wypala kiedy się pociągnie za spust a nie że sama. Dlatego w wojsku debilom się to wmawia żeby nie byli zaskoczeni i z wyrzutami sumienia jak coś takiego jak na filmiku się odjebie.