Nigdzie i nigdy, nie będzie normalnie. No, poza Japonią, ale oni są z innego świata.

Uważasz, że wszystko w Japonii jest normalne? Jeśli tak, no to nie mam pytań. Nigdzie nie jest normalnie i nigdzie już nigdy nie będzie. Ponieważ ludziom trzęsącym tym k***idołkiem, zwanym Ziemią, nie o to chodzi w ich biznesie, żeby było normalnie. Jakby było, to nie było ich by biznesu. Poza tym, co to znaczy "normalnie"?

Uważasz, że wszystko w Japonii jest normalne?

Oczywiście, że nie. Uważam jednak, że ze wszystkich krajów na świecie, Japonia jest tym najnormalniejszym krajem, co nie znaczy, że normalnym w 100%, co jest logiczne, biorąc pod uwagę np. różnice kulturowe, obyczajowe i społeczne.

up Ok, tu się mogę z Tobą zgodzić. Jednak z Twojej wcześniejszej wypowiedzi wynikało, że Japonia to oh, ah k***a ideał. Nie byłem nigdy w Japonii, ale z dostępnych danych stwierdzam że no normalnie na 100% to tam nie jest. Z resztą jak już pisałem, nigdzie tak nie będzie, co jak sam wspomniałeś jest logiczne. Po prostu różnice kulturowe, obyczajowe itp. uniemożliwiają stwierdzenie uniwersalnej normalności dla wszystkich. A czy Japonia jest najnormalniejsza, to Ci powiem dopiero wtedy, jak tam kiedyś, daj dobry losie,kiedykolwiek dotrę.

Mogliby tak zrobić u nas, bić każdego kto ma na sobie koszulkę kodu.

Już kiedyś pisałem że tym chłopaczkom blokującym pederastów, możnaby dać jakieś jednolite uniformy, pałki i by rozganiali te marsze.

Byli już tacy. Nazywali się Die Sturmabteilungen der NSDAP, pol. Oddziały Szturmowe NSDAP.

Trzeba było mieć przy sobie nóż i gaz