Swoją drogą świetnie zaprogramowane są również ruchy tych robotów, bo odpowiadają ruchom prawdziwych muzyków (nie chodzi mi konkretnie o Motorhead, tylko ogólnie o odruchy sceniczne grających na poszczególnych instrumentach):
- Perkusista "trzepie" się jakby go pchły oblazły
- Gitarzysta trochę pomacha banią, trochę się porusza
- Basista stoi jak kołek lekko kiwając głową (pewnie liczy... 1-2-3-4; 1-2-3-4)