Lubię czasem usiąść przy piwku i oglądnąć meczyk. Czasem nie udaje mi się wytrwać do połowy. Piłka nożna bardzo się zmieniła od czasu kiedy się nią interesowałem (lata ~2000).
Jedynym lekarstwem na te zarazę symulantów jest karanie ich żółtymi kartkami. Najlepiej przez sędziego technicznego na podstawie zapisu wideo. Nie rozumiem dlaczego tego nie robią.
Na moje, to powinna być dożywotnia dyskwalifikacja za choć jeden przypadek symulacji. Piękny sport jakim była piłka nożna dziś jest synonimem wymuskanych j***nych cipek, które częściej leżą niż stoją, najlepsi piłkarze to w praktyce tacy, którzy stoją w miejscu i czekają, aż im ktoś poda - z naszym "orłem" na czele, bo gdzieś pobiec to oczywiście za duży wysiłek.