nie bronie barcelony ale wk***ia mnie to, że non stop ktoś na nich najeżdża bez podstaw.
Jedni i drudzy są siebie warci. Osobiście kibicuję Barcy od czasów gdy trenerem był Lusi Van Gaal - czyli do roku co najmniej 1997, więc tym bardziej mnie wk***iają ciule, co to aktorsko upadają na boisko czy symulują uraz. Ale jak pisałem, to się tyczy wszystkich klubów BEZ WYJĄTKÓW. Nie można walczyć z klubem, trzeba walczyć z manierą wymuszania na sędzim decyzji, pokazując jak to bardzo bolało.
Cudownie się ogląda mecze z lat '96-2000, gdy piłka była piłką, jak był faul, to wszyscy to respektowali, wywrócił się ktoś, zaraz był z powrotem przy rywalu. Bez ciotowatego rozkładania rąk z grymasem płaczu na twarzy, nikt się z arbitrem nie wykłucał i co najważniejsze nikt nie symulował .
Wiem co wrzucam -.-' Okreslenie football australijski jest co najmiej nieprofesjonalny TO JEST RUGBY . Powstal on w Angielskim miescie Rugby. Do Australi najpewniej trafil dzieki Kolonia Angielskim
(wiedza zaciagnieta z bajki Asterix i Obelix)
i o to chodzi, jak nawet jednego szarpią to wszyscy lecą i się leją. było kilka smaczków takich że cepy siadły aż miło, piosenki obie jakby kto pytał to Pendulum-Blood sugar i remix voodoo people ; ) to jest właśnie sport kontaktowy, żadnych ochraniaczy tylko czysta siła sie liczy. Aż miło popatrzeć : )
Li...........66
2012-12-27, 21:00
Filmik fajny gdyby nie ta pedalska muzyka robiona wibratorem.