Chodzi o to, że kawał jest bez sensu, nie mierz wszystkich swoją miarą. Wiem, że ma się to kojarzyć z robieniem loda, ale kawał jest kompletnie do dupy bo:
Męski punkt G z tyłu kobiecego gardła...czyli jak kobieta wpie**ala jedzenie to facet dochodzi, nie wspominając o piciu, jak kobieta kaszle czy chrząka to też..
No i sam fakt "męski punkt G" w ciele kobiety.. chyba kobiety sadistica...