Tyle pytań do filmu... Zero odpowiedzi. Zamknięci na chwilę, chyba, ale dlaczego on ma zapalniczkę i perfumy, a z drugiej strony więźniowie, tak jakby, zaglądają z ciekawości?
Gość sie pyta
-Kiedy mi zapłacisz,
-w sobotę,
-na pewno?
- tak tak
Mam ci zrobić nacięcie,?(nie wiem jak przetłumaczyć, chodzi o kosę albo sznyte)
Ogólnie ma mu oddać kasę w sobotę, tak w skrócie
Po co takie coś żyje? Przecież widać po jego zachowaniu że nie da się go zresocjalizować się więc tylko wydaje się pieniądze na trzymanie takiego śmiecia, zamiast go ubić i zakopać jak psa.