raczej chodzi o to że jak są reprezentacje narodowe, to Messi gra w Argentynie, i chodzi o to że babka nie odróżnia rozgrywek klubowych od narodowych, omg albo nikt nie z czaił, albo to było na tyle oczywiste że nikt tego nie powiedział
tak czy siak wie że jest Messi, i wie że gra w Barcelonie (to wykładniczo więcej niż typowa)
ewt jest druga opcja, że babka myśli że Barcelona to kraj
Czyli laska zerwała z tobą, tylko dlatego że udawałeś iż nie masz pojęcia o czymś zupełnie nieistotnym, o czym wcale nie musiałbyś posiadać wiedzy, jak piłka nożna?
Jakim trzeba być debilem i ignorantem żeby coś takiego zrobić.
Cóż, może to znak żeby zacząć się zadawać z ludźmi inteligentniejszymi niż worek kartofli.