Podobno jest postęp cywilizacyjny, wszystko się rozwija i powstają nowe, wspaniałe technologie. Z kolei ludzie cofają się od jakiegoś czasu w rozwoju. Cóż to za pie**olony paradoks...
Kiedyś kradliśmy szekle jako gówniarze, ja odkręciłem z linki idącej na dziób jachtu
Gdy już miałem tą szeklę to wybiłem się z jachtu i skoczyłem do wody, usłyszałem rumor, gdy się wynurzyłem kumple na brzegu sp***alali w różne strony, obejrzałem się a maszt leżał, spadł na tył jachtu
Taki k***a dekielek byłem.