18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Marycha

gromowwladny • 2020-09-20, 20:38
Zalegalizować?


Igorek95

2020-09-21, 00:17
@mam_racje, faktycznie, co 30 minut to niezły z Ciebie ćpun :D Z taką żałosną wolą mogłeś wpaść w jakikolwiek nałóg, np alkoholizm, albo mogłeś walić konia co 30 minut, bez różnicy. To nie wina marihuanen ;-)

mam_racje

2020-09-21, 00:45
@Igorek95
Co 30min to w pracy bo od wk***iania się szybko faza schodziła, na wolnym co godzinę-dwie...
Najgorsze było budzenie się z pytaniem czy coś mam czy bida i ch*jowy dzień, bez zioła apetytu nawet nie miałem więc piłem "na pobudzenie trawienia" - z czasem codziennie nawet mając palenie.
Narkotyk to narkotyk, owszem - są bardziej i mnie podatni. Znam wielu ludzi co mają piątkę na pół roku i palą tylko gdy mogą (wolne kilka dni, dzieci u teściowej) ale kiedy bym ich nie zapytał czy by sobie teraz nie przypalili, mówią "jasne, ale nie mogę", więc pociąg jest zawsze.
Ja pie**ole 20 lat i ~100tyś zł do kosza :(

twentyfree

2020-09-21, 03:00
gimbazo pie**olona, ja rozumiem, ze to powstalo, nim tatus z mamusia dali ci telefon, ale to nie znaczy, ze masz mi tym sadola zasmiecac. k***a admin, ja wiem, ze mielismy pod gorke, jak krzyczalem ze masz przestac r*chac psa i zajac sie portalem, ale nie musisz karac wszystkich, za to ze ci sie nie chce. wez k***a filtruj troche ten szajz

Justynka99

2020-09-21, 03:20
Plusy i minusy marihuany w stosunku do alkoholu.

Alkohol:
minusy:
- powoduje silne uzależnienie fizyczne i psychiczne;
- Wiele zgonów spowodowanych przedawkowaniem.
- często wzmaga agresję.
- liczne choroby wywoływane przez nadużywanie alkoholu
- kac

Plusy:
- wysokie podatki i akcyzy;
- kumple polityków czerpią zyski.

Marihuana:
Plusy:
- nie powoduje uzależnienia fizycznego - nie ma żadnych delirek i tym podobnych objawów. (psychicznie można się uzależnić od wszystkiego);
- nie ma możliwości przedawkowania:
- łagodzi agresję:
- działa leczniczo:
- brak kaca.

Minusy:
- to nieopodatkowane:
- politycy nie mają (przynajmniej oficjalnie) kumpli czerpiących z tego zyski.

alucard321

2020-09-21, 08:12
Zakazany owoc smakuje lepiej.

wyjmi

2020-09-21, 08:30
Konstrukt_społeczny napisał/a:

Legalizacja? Znając kurestwo legislacyjne tego zasranego kraju, nawet gdyby zalegalizowali to można byłoby kupić jedynie z akcyzą za 2 razy tyle co teraz z ulicy. A gdybyś miał 'samogon' to wj***liby cie do ciupy na jeszcze dłużej za przestępstwo gospodarcze i uchylanie od podatków. A co do robienia na legalu to zdobycie koncesji graniczyłoby z cudem, nawet gdyby zachodził nepotyzm. Także pie**ole waszą legalizację. Hasło bardziej puste niż 'wolnosc, równosc, braterstwo'.


Zaloze się że większość palących poszłoby na płacenie 2x więcej za pewny towar o dobrych parametrach. A i państwo by miało co nie co.

Konstrukt_społeczny

2020-09-21, 09:05
mam_racje napisał/a:

@Igorek95
Co 30min to w pracy bo od wk***iania się szybko faza schodziła, na wolnym co godzinę-dwie...
(...)
Ja pie**ole 20 lat i ~100tyś zł do kosza



Jak można być tak nieporadnym życiowo, żeby przez 20 lat jakarania nie wpaśc na pomysł kupienia nasion z seedbanku plus ściągnięcia z neta pdf'a z 'Jak to zrobić...'

Ale i tak biję Ci brawo, takie 'żyły' jak Ty są podstawą w tym interesie.

Natomiast co mnie rozbawiło:

Justynka99 napisał/a:

Plusy i minusy marihuany w stosunku do alkoholu.
(...)
Marihuana:
Plusy:
- nie powoduje uzależnienia fizycznego - nie ma żadnych delirek i tym podobnych objawów. (psychicznie można się uzależnić od wszystkiego);
- nie ma możliwości przedawkowania:
- łagodzi agresję:
- działa leczniczo:
- brak kaca.



Widzę, że bazujesz chyba na folderach propagandowych Wolnych Konopi. Szkoda, że nie wtłoczyłaś w ten tekst trochę własnych doświadczeń(jeśli jakieś masz) bo te ogólniki, które przytoczyłaś przez kopiuj/wklej są gówno warte.

-nie powoduje uzależnienia fizycznego

Jeśli popalasz sobie raz na kilkanaście tygodni przy okazji domówki lub imprezy nie będziesz czuła fizycznych efektów odstawienia. Jednak jeśli palisz codziennie, tak z 2-3 g od 15-20 lat to gdy odstawisz nagle i zupełnie palenie to uwierz mi, że pierwsza noc nie będzie miła. Gorączka, zimne poty, delirka, nagłe pobudzenie na zmianę z osłupieniem(term. med.), arytmia serca, migreny....

-nie można przedawkować

Nie dalej niż 4 lata temu pewien turysta w Amsterdamie przekręcił się przez zjedzenie nadmiernej ilości ciastek z haszem. Facet dostał ostrej niewydolności krążenia, w następstwie nagła zapaść, stracił przytomność i już go nie odratowali.

Zaczniesz bełtać, że to było ekstremum. Miałabyś rację. Jednak kilka razy w życiu zapaliłem o jeden joint za daleko i to właśnie kurewsko mocna delira grała pierwsze skrzypce. Jeśli chcesz w tym momencie polemizować, to wydaje mi się, że nie nie masz argumentów. A na pewno nie własnych i sprawdzonych.

-łagodzi agresję

Bitch please.... Nie chciałabyś stać przy mnie, w hipotetycznym dniu, w którym zabrakłoby mi palenia. I nie ważne czy bylibyśmy dla siebie obcy czy spokrewnieni.

-działa leczniczo
Niektóre odmiany CBD+ , odpowiednio rafinowany olejek i faktycznie pomaga w wielu krytycznych dolegliwościach, łagodząc objawy lub lecząc przyczynę. Jednak generalizowanie tej tezy to myślenie zyczeniowe.
Gdy palisz konopie to dostają Ci bebechy(nawet jak się zaciągasz to częsc dymu i tak trafia do żołądka) serce, w koncu układ oddechowy.

Poza tym dochodzą elementy kulturowo-środowiskowe. Palacze w PL często korzystają ze szkiełek lub bongosów, na których gromadzą się bakterie, mikropleśń i inny syf, który potem dotykają ustami i wtłaczają do płuc.

-nie ma kaca

Typowa babska logika.
Nie ma też porażenia prądem i utonięcia.

Co ma piernik do wiatraka. Kac spowodowany jest spadkiem poziomu glukozy i odwodnieniem. Glukoza spada bo jest energią dla trawienia alkoholu. Odwadniamy się bo nerki filtrujące alkohol z krwii potrzebują do procesu 2 razy więcej wody niż wlanego w siebie alkoholu.

Zamiast nie ma kaca trzeba było dopisać - nie powoduje gradobicia i kokluszu.





<^>

DonKabul

2020-09-21, 12:37
Konstrukt_społeczny napisał/a:

Jak można być tak nieporadnym życiowo, żeby przez 20 lat jakarania nie wpaśc na pomysł kupienia nasion z seedbanku plus ściągnięcia z neta pdf'a z 'Jak to zrobić...'
Ale i tak biję Ci brawo, takie 'żyły' jak Ty są podstawą w tym interesie.
Natomiast co mnie rozbawiło:
Widzę, że bazujesz chyba na folderach propagandowych Wolnych Konopi. Szkoda, że nie wtłoczyłaś w ten tekst trochę własnych doświadczeń(jeśli jakieś masz) bo te ogólniki, które przytoczyłaś przez kopiuj/wklej są gówno warte.
-nie powoduje uzależnienia fizycznego
Jeśli popalasz sobie raz na kilkanaście tygodni przy okazji domówki lub imprezy nie będziesz czuła fizycznych efektów odstawienia. Jednak jeśli palisz codziennie, tak z 2-3 g od 15-20 lat to gdy odstawisz nagle i zupełnie palenie to uwierz mi, że pierwsza noc nie będzie miła. Gorączka, zimne poty, delirka, nagłe pobudzenie na zmianę z osłupieniem(term. med.), arytmia serca, migreny....
-nie można przedawkować
Nie dalej niż 4 lata temu pewien turysta w Amsterdamie przekręcił się przez zjedzenie nadmiernej ilości ciastek z haszem. Facet dostał ostrej niewydolności krążenia, w następstwie nagła zapaść, stracił przytomność i już go nie odratowali.
Zaczniesz bełtać, że to było ekstremum. Miałabyś rację. Jednak kilka razy w życiu zapaliłem o jeden joint za daleko i to właśnie kurewsko mocna delira grała pierwsze skrzypce. Jeśli chcesz w tym momencie polemizować, to wydaje mi się, że nie nie masz argumentów. A na pewno nie własnych i sprawdzonych.
-łagodzi agresję
Bitch please.... Nie chciałabyś stać przy mnie, w hipotetycznym dniu, w którym zabrakłoby mi palenia. I nie ważne czy bylibyśmy dla siebie obcy czy spokrewnieni.
-działa leczniczo
Niektóre odmiany CBD+ , odpowiednio rafinowany olejek i faktycznie pomaga w wielu krytycznych dolegliwościach, łagodząc objawy lub lecząc przyczynę. Jednak generalizowanie tej tezy to myślenie zyczeniowe.
Gdy palisz konopie to dostają Ci bebechy(nawet jak się zaciągasz to częsc dymu i tak trafia do żołądka) serce, w koncu układ oddechowy.
Poza tym dochodzą elementy kulturowo-środowiskowe. Palacze w PL często korzystają ze szkiełek lub bongosów, na których gromadzą się bakterie, mikropleśń i inny syf, który potem dotykają ustami i wtłaczają do płuc.
-nie ma kaca
Typowa babska logika.
Nie ma też porażenia prądem i utonięcia.
Co ma piernik do wiatraka. Kac spowodowany jest spadkiem poziomu glukozy i odwodnieniem. Glukoza spada bo jest energią dla trawienia alkoholu. Odwadniamy się bo nerki filtrujące alkohol z krwii potrzebują do procesu 2 razy więcej wody niż wlanego w siebie alkoholu.
Zamiast nie ma kaca trzeba było dopisać - nie powoduje gradobicia i kokluszu.
<^>



Prawdziwy stoner potrafi przyznać, że ziułko już mu nie służy. Trzeci joint dla mnie to już oddychanie manualne, biorę buszka i podaję dalej. Nie ma się co upie**alać tylko dlatego, że jaracie po trzy buchy i swój przydział trzeba puścić z dymem. Mistrz nie musi niczego udowadniać

weedsoN71

2020-09-21, 13:13
Konstrukt, zgadzam się z Tobą jako jaracz MJ z dziesięcioletnim stażem, także droga Justynko99 Ciebie też rozumiem kiedy bronisz trawki, bo to niesprawiedliwe, że alkohol jest legalny, a kwiaty konopii nie. Dzisiaj mamy sytuację kiedy ktoś kto sobie załatwi/kupi receptę może legalnie się upalać, a ten co nie ma recepty jest przestępcą. Oczywiście jeśli masz receptę możesz kupić susz THC wyprodukowany przez Kanadyjczyków, Niemcow albo Żydów, bo przecież Polak jest za głupi żeby wyhodować sobie w domu roślinę o leczniczych właściwościach. I między innymi moi drodzy o to rozbija się cała legalizacja, że największemu biznesowi na świecie, biznesowi farmaceutycznemu zależy na tym, abyśmy nie mogli sobie sami produkować lekarstw, a Marihuana pomaga w leczeniu mnóstwa schorzeń. Przy okazji badania wpływu konopi na organizm odkryto układ endokannabinoidowy, który jest wręcz nadrzędny nad układem odpornościowym. I uzupełnianie tych kanaboidów jest niezwykle ważne. Najlepsze efekty medyczne uzyskuje się dzieki synergii CBD i psychoaktywnego THC. MJ również ma mnóstwo minusów, ja doświadczam minusy tego nałogu codziennie na własnej skórze i to co pisze konstrukt to czysta prawda i właśnie edukacją powinniśmy skłaniać ludzi to tego, żeby nie nadużywali żadnych używek i aby byli świadomi wszelkich potencjalnych konsekwencji używania i nadużywania.





8-)

trebles121

2020-09-21, 15:04
sam pale ale powoli wk***iaja mnie te ziółko klimaty szczerze mówiąc jak tak ma być na ulicach to niech bedzie nielegal

bungman

2020-09-21, 15:04
jak pierwszy raz buchłem butlę to godzinę siedziałem zawieszony.ale rułeczka to dobra porcja.

Prof._Kot_Budd

2020-09-21, 17:43
Co to k***a jest ? W temacie o zielsku jakieś konstruktywne wpisy ?? Liczyłem na srogą gównoburze między marihuanistami a alkusami - Sadistiku zawodzisz mnie :(
Też paliłem w ch*j i to w ch*j czasu, potem przestałem wcale bo weszły paranoje i smuta a teraz pale czasem ale dość często używam CBD - na wk***a czy dla szybkiego relaksu - co gorąco polecam ! (np. łatwiej rzuciłem dzięki temu fajki).

ellsworth

2020-09-21, 18:33
zwierzak30 napisał/a:

Sadzić.
Palić.
Zalegalizować.



Sadzić sadzących w więzieniach,
Palić plantacje,
Zalegalizować przymusową eutanazję ćpunów.