Mówcie co chcecie ale wizyty na Sadolu od prawie 10 lat nauczyły mnie szacunku do wszelkiego rodzaju ciągników, maszyn budowlanych, itd itp..
Ostatnio nawet jechałem przez las rowerkiem i na środku takiej dróżki pracuje maszyna do przekładania drewna - stanąłem 20 metrów za nim i czekałem aż gość mnie zauważy żeby przejechać, bo już oczyma wyobraźni widziałem sobie jak dostaję w łeb takim sążkiem drewna