18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

marmolada & turysta

torpeda1 • 2010-11-17, 06:31
Turysta z dużego miasta przyjechał w góry na wakacje.Nocuje w chacie u bacy.W środku nocy zachciało mu się srać,...poszedł szukać kibla-nie znalazł, natknął się za to na spiżarnię pełną słoików.Myśli sobie.
Wysram się do jednego z tych słoików, wstanę rano i pójdę do gospodarzy, powiem jaka była sytuacja.Tak też zrobił, słoik zakręcił, odstawił na półkę i zadowolony poszedł do wyra dalej spać.
Obudził się późno, przyszedł na śniadanie i gospodarzom opowiedział swoją historię ze słoikiem. Nagle od stołu wstaje syn bacy i drze ryja - No i widzi Ojciec! Jak mówiłem, że marmolada gównem śmierdzi, to kazaliście mi nie marudzić!

koopa

2010-11-18, 11:36
Gówniany kawał :p

Sz...........eQ

2010-11-18, 12:15
ja znam troszkę inna wersje:

Mały Jasio był na wakacjach u dziadków. pewnego dnia chciał pojeździć na rowerze, poszedł więc po rower do piwnicy i nagle zachciało mu się srać, myśli sobie: poco będę wracał do domu się wysrać, wezmę jeden słoik i nasram do środka, jest ich tutaj wiele nikt nie zauważy a jutro powiem dziadkom co i jak. Jasio jak pomyślał tak zrobił.
następnego dnia Jasio idzie do kuchni gdzie dziadek je z babcią śniadanie z myślś ze im wszystko powie. wchodzi do kuchni i mówi im"wczoraj nasrałem do słoika w piwnicy"
na co dziadek wstaje, przypie**olił babce w pysk i rzecze "mówiłem ze gówno nie marmolada"

tak jakoś to szlo :-P

Dildo

2010-11-18, 12:18
ja tez znam inną wersje ale nie pamietam ;p wiem tylko ze cos babka na koncu mowiła: scuksyło sie

wlochi

2010-11-18, 15:03
i co, smakowało?

Suka_Blyat

2010-11-18, 21:22
@Dildo
Było to na sadolu nie mogę tego znaleźć, ale leciało mniej więcej tak:
Mały Jasiu na obozie harcerskim nauczył się, żeby zawsze ale to zawsze mówić prawdę... No to Jasiu napisał list do dziadostwa "Kochana babciu, kochany dziadku jestem na obozie harcerskim jest na prawdę cudownie i w ogóle. Nauczyłem się, że zawsze trzeba mówić prawdę, a więc te konfitury z piwnicy to ja zjadłem, a do słoika nasrałem (...)" na co dziadek do babci
-Mówiłem, że gówno, a ty scukrzyło się scukrzyło