Nic trudnego.
Escorty gniły już na linii produkcyjnej, nawet cabrio.
Progi czy nadkola to standard.
Escort zwłaszcza XR3i (miałem) zajebista zabawka a o cosworth'cie nie wspomnę (nie miałem i pewnie miał nie będę ) ale gniło to na potęgę! Jednak gdyby ktoś mi dzisiaj przyszedł i powiedział że ma Cosworth'a w igła stanie i potrzyma mi go 3 lata to bym wpie**alał trawę z ogródka i mył się w deszczówce aby go kupić.
Szajba_Man,
I tutaj się mylisz Escorty Cabrio robił Karmann i były znacznie lepiej zabezpieczone przed gniciem i rdzą od normalnych wersji Dużo jest egzemplarzy ze zdrowymi blachami.
Sam miałem Escorta RS2000 Mk. VII hatch i to było moje pierwsze auto, poszedł na złom właśnie z powodu tego, że zgnił Od tamtej pory przerzuciłem się na Mercedesy. Miałem okazję jeździć RS Cosworth w sumie nawet nie widać, że robiony był na płcie Sierry
Od jakiegoś czasu można u nas rejestrować "angliki", więc jak chcesz możesz poszukać takiego na Wyspach, na pewno coś w rozsądnej cenie się znajdzie sam nad tym myślałem, ale wolę zostać przy AMG.