Rosja. Kontrola drogowa. Policjant zatrzymuje faceta.
- Jechał pan za szybko.
- Skąd wiecie, panie władzo?! Przecież nie macie fotoradaru!
- Wania chodź tu!
Wania wyskakuje zza krzaka.
- Wania, jak pan jechał?
- Wziuuuuuuuuu!
- A jak powinien jechać?
- Brum, brum, brum.
Moja autentyczna sytuacja w tamtym roku jak byłem w rosji.
Zaraz za granicą litewską kontrola Mylycyji. pierwsze co było to chuchnij
ja: chuch
m: piłeś
j: nie piłem
m: piłeś wczoraj
j, nie piłem nić w tym tyg.
m: kamizelka i gaśnića
j; pokazuje kamizelke odblaskowa i gaśnice
m: gaśnica nie atestowa, kamizelka zła
w tym momęcie podałem dowód rejestracyjny z 200 rublami w środu
m: spokojnej drogi, jedz juz jedz