Czego można się spodziewać po synu k***y i komunisty...
Poza tym - to nie jest do ch*ja porno. Nazywanie jej za takie zdjęcia "k***ą", to moim zdaniem gruby nietakt. Przecież przeciętna modelka bierze często udział w odważniejszych sesjach, przy czym nikt nawet nie pomyśli, by nazwać ją k***ą.
panchamityle napisał/a:
k***iszon, który urodził małpę. American dream!
Musisz więc ubolewać nad swoim losem: w końcu małpa z kurewskiego łoża okazuje się być nieporównywalnie zdolniejsza od ciebie... Niezależnie od osiągnięć jego prezydentury: JEMU UDAŁO SIĘ ZOSTAĆ PREZYDENTEM ŚWIATOWEGO MOCARSTWA.
Nigdy nie będzie miał nawet 10% takiej władzy nad swoim mocarstwem jak miał Stalin czy Hitler. Nie zmienia to faktu, że żadnego za wzór stawiać nie można a przynajmniej nie powinno się.
Zdanie które sformułowałem jest zdaniem otwartym - każdy widzi tam kogo chce zobaczyć.
Ludzie mają różne standardy moralne. Jedni wyższe, drudzy niższe a sesja zdjęciowa to jeden z epizodów.
Obama nigdy nie był politykiem pokroju Hitlera czy Stalina - oni stworzyli wokół siebie kult, byli więc w politykowaniu najlepszymi z najlepszych. Acz Obama też jest świetnym politykiem - konsekwentnie tworzy dla opinii publicznej swój obraz, jako wyluzowanego spoko ziomka.
Trzeba przy tym stwierdzić, że sztandarowe pomysły Obamy okazały się porażką, przy czym przeprowadził USA przez kryzys (który i tak by minął niezależnie od Obamy) w miarę łagodnie. Stąd trzeba stwierdzić, że jest/był przeciętnym prezydentem - ani szczególnie ch*jowym (politycznie wręcz nawet niezłym - w końcu polityka się określa przez oddziaływanie na ludzi), ani szczególnie wybitnym (nie wzmocnił gospodarki USA, do tego na polu rozmów dyplomatycznych również się nie spisywał [patrz - stosunki z Rosją]). Jednym słowem - przeciętny.
O moralności zaś - z czego widzę, zdajesz sobie sprawę - nie sposób rozmawiać. Jedni powiedzą: "człowiek pokazuje się człowiekiem, więc nie ma się nigdy czego wstydzić". Inni zaś: "człowiek, który sprzedaje swoją intymność, nazwanym może być jedynie k***ą". Ja powiem, że nawet i przez pryzmat radykalnego zdania drugiego, i tak nie nazwałbym tej sesji kurewstwem.
Sesja, sesją - to jeden z epizodów. Dołożyć do tego fakt, że nadstawiła bezmyślnie tyłka jakiemuś szemranemu typkowi i już układa się jej obraz.
No po prostu nie znam porządnych dziewczyn które tak się zachowują.
Ja wiem, że w niektórych środowiskach kobieta idąca na gangbang party z mężem do swingers-klubu jest porządna tylko "realizuje swoje fantazje".
di...........os
2014-02-14, 17:45
@ !Timon
Ale kto powiedział, że ten szemrany typek wydawał się i jej szemrany? Kto powiedział, że nadstawiła bezmyślnie tyłka (zwłaszcza, że musiałaby wtedy przynajmniej dwa razy dać bezmyślnie [wnioskuje po dwóch owocach "dania" ze zdjęcia])? W kwestiach o których nie możemy mieć pojęcia, wolę milczeć.