co za głupek, starej owszem to w pysk ale młodej do buzi...

"Fajna dupa"? (...)

Czy ja wiem czy taka fajna ta młoda, trochę zbyt duże dupsko jak na taki młody wiek, co to będzie za parę lat

trochę zbyt duże dupsko

Czy to przypadkiem nie Ty napisałeś pod jednym tematem z tłustą świnią: "jeśli ktoś napisze, że ma grubą dupę to pedał" ( czy coś w tym stylu)?

Ciekawe co przeskrobały? Wziąły kasę i nie zrobiły pały?

Czy to przypadkiem nie Ty napisałeś pod jednym tematem z tłustą świnią: "jeśli ktoś napisze, że ma grubą dupę to pedał" ( czy coś w tym stylu)?

Tak ja ale tamta miała kształtną dupeczke, ta tutaj jest zbyt przysadzista, nie jest sexy, widok taki nie apetyczny
Lubie laseczki z tyłeczkami jak melon ale tutaj to wygląda jak młoda słonica.

A i córka idzie przeważnie w Matkę więc perspektywy są słabe

Jeśli komuś się podoba zad tej małolaty, to jest białym murzynem.

Jeśli komuś się podoba zad tej małolaty, to jest białym murzynem.

Przecież ona nie jest ładna tylko ciuch tak specjalnie dobrany żeby nie było widać ale w pewnym ujęciu widać ja z przodu robi sie fałdka.

Przecież widać, co przeskrobały - maseczek nie miały, tępe pały.

Tak ja ale tamta miała kształtną dupeczke, ta tutaj jest zbyt przysadzista, nie jest sexy, widok taki nie apetyczny
Lubie laseczki z tyłeczkami jak melon ale tutaj to wygląda jak młoda słonica.
A i córka idzie przeważnie w Matkę więc perspektywy są słabe

Experci dupek się znaleźli.
Nigdy na żywo nie widzieli stulejarze a tu takie dyskusje

Jeśli komuś się podoba zad tej małolaty, to jest białym murzynem.

Uderza od Ciebie stuleją na kilometr.

Experci dupek się znaleźli.
Nigdy na żywo nie widzieli stulejarze a tu takie dyskusje

Oj młody pokazał bym ci jakie dupy się przewinęły przez moje wyro (auto, basen, saunę, ścieżek w górach) ale jestem Gentlemen i nie dyskutuje o moich byłych

Oj młody pokazał bym ci jakie dupy się przewinęły przez moje wyro (auto, basen, saunę, ścieżek w górach) ale jestem Gentlemen i nie dyskutuje o moich byłych

Pokazałbym - piszemy razem. Widać, żadnej dupy nie przewinąłeś przez bibliotekę. Gratuluję ścieżek w górach, ja jeszcze swoich się nie dorobiłem. Chyba, że miałeś na myśli te publiczne, dla biedaków. To może basen i saunę też miałeś na myśli publiczną? Fuj!

Pokazałbym - piszemy razem. Widać, żadnej dupy nie przewinąłeś przez bibliotekę. Gratuluję ścieżek w górach, ja jeszcze swoich się nie dorobiłem. Chyba, że miałeś na myśli te publiczne, dla biedaków. To może basen i saunę też miałeś na myśli publiczną? Fuj!

No racja w bibliotece nie wyrywałem ani nie r*chałem,
biblioteka na uniwerku zawsze mi słabo wyglądała kaszaloty w brylach ale jak coś zaliczyłeś tam to wielki szacun, jak dla mnie to jednak zbyt duże wyznanie