18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Mały mudżina robi co chce, bo ma 12 lat

elite_bum • 2015-09-30, 17:36
i am 12 years old, i do what the fuck i want - tłumaczy młody murzyn...



kyrodian

2015-10-01, 22:28
Hrabia Drapula napisał/a:

wk***ia mnie jak w każdym (prawie) temacie ktoś wyskakuje z lewactwe we wszystkich odmianach
ciekawe co będą wypisywać jak prawica będzie u władzy ?
pewnie wtedy też będą po nich jechać bo to takie farbowane lisy są



:roll:

ty tak na serio?

merh

2015-10-01, 22:42
lewica=toleruj wszystko,kazdemu daj,bo jest biedny i mu sie nalezy.A czy ta bieda to z własnego lenistwa,to już temat tabu.
prawica=przynajmniej w moim przekonaniu powinno to być całkowite zakazanie socjalizmu.Prawo do opieki przez państwo zyskują tylko inwalidzi,a nie pijaki,nieroby,matki z siódemką dzieci itp.

Rozjebongo

2015-10-01, 22:43
saves napisał/a:

Wsadziłbym mu tego srajfona w jego pyskaty ryj. Gdy mój młody pysknął coś swojej matce, to obiecałem mu, że gdy zrobi powtórkę, wpie**olę mu nie pasem, ale obiję jak w ulicznej bójce.


Zgadzam się tylko co do tego że nie można gnojkowi wejść na głowę, ale nie zdziw się jak młody się w końcu odwinie i tak ci obije ryj że się obudzisz w szpitalu, oczywiście jeżeli nie jest ciotą. Przerabiałem to ze swoim ojcem(tyle że nie lał mnie jak pojeb jak w twoim wypadku po prostu obrywałem, czasem za byle co) na szczęście odkąd mu się postawiłem przejrzał na oczy i od tej pory inaczej mnie traktuje, w twoim wypadku może się gorzej skończyć, jednego jestem pewien że syn cie nienawidzi, a co do "ulicznej bójki" to lecz się człowieku bo to je chore

mikeszko

2015-10-01, 23:03
Zamknąć ryje. Teraz w modzie jest "lewactwo", czyli obrzucanie wszystkiego oskarżeniami o "lewactwo". Przedtem wszystko pelikany i cebula, a teraz lewactwo. Co będzie następne, lewe lewaczki?

bart2255

2015-10-02, 10:03
jak dla mnie on mowi: Im 21....

Trollosiewicz

2015-10-02, 12:25
Mamusia nauczyła (nie z tatusiem, bo go nie ma), że "mogę robić to co chce" czyli nic, a i tak należy mi się wszystko.