ch*j sam chciał taki załadunek to ma .... Z 400 kg wpie**olić na dach forda fokusa .... Gdzie blacha jest grubości może puszki po żywcu. to jednak trzeba mieć łeb
Koleś chyba ma polskie korzenie. Bo to śmierdzi polską cebulą i januszem. Brat też tak kilka lat temu chciał zaoszczędzić przy przewożeniu paneli podłogowych. Zaoszczędził 50 PLN, wydał 300 czy 400 na naprawę jakiegoś ustrojstwa przy kole, które klęknęło w drodze do domu.
j***ny debil, zżydzil się na transport żeby zaoszczędzić, a stracił 100 razy tyle rozjebując samochód, bo na bank jebnie, jak już nie jebła mu przednia szyba
Te worki mieszczą 1t piachu czy innego sypkiego materiału. Debil myślał ze auto mu udźwignie taki ciężar? Swoją droga wozkowy tez niezły dzban ze nie wyperswadował gościowi ten pomysł. Z drugiej strony jak ch*j chciał za wszelka cenę i nie słuchał rad to tez bym mu postawił na dach.
Zakładałem swego czasu bagażnik dachowy i z ciekawości sprawdzałem dopuszczalne obciążenie dachu. To było coś w okolicach 50kg....
Ta góra piasku waży z 10 razy tyle.
Ford nie ford, ale słupki najwyraźniej zdrowe. Nie jak w naszych strupach od Helmuta.
Ambitnie.