No i co z tego, że się zaczął cofać? Nagle zmienił poglądy? Nie. Poczeka na kogoś, kto nie będzie mu potrafił przyj***ć. Następnym razem może to będzie staruszek, kobieta, czy dziecko, a tak będzie pamiętał, że bezkarny nie jest. A tak jest szansa, że mu się mózg potłucze między uszami, coś zaskoczy, zacznie działać i taki rasista może nawet zostać człowiekiem.