Po Polskich szkołach pełno gania takich cfaniaków co kozaczą, kozaczą a jak przyjdzie co do czego to nogi z waty... pamiętam jeszcze za czasów gimnazjum podbijała grupka mistrzów z podstawówki, stawiało się wszystkim, a jak sie któremuś plombę wywaliło to z rodzicami przybiegał zaraz z rodzicami i pogadane ...