Gdyby ojciec mi dawał alkohol w dzieciństwie i bym się o tym dowiedział to bym my za*ebał, nie wolno truć młodego, rozwijającego się organizmu.

Mała ilość alkoholu nie jest trucizną, trucizną jest jak pie**olniesz litra i przez cały następny dzień zdychasz od aldehydu octowego.

Dajcie spokój tymi Changowymi sikami nikt się nie upije

pie**olicie łyżka piwa jeszcze nikogo nie zabiła.

miałam z 5 lat i mój ojciec nie mógl w spokoju piwa wypić bo musiałam przyjsc i podpić mu z kufla. bez wzgledu na to czy pił piwo w niedziele do obiadu czy tez siedział z kolega i ogladali film. przez to wszystko zabrał mnie to pediatry z zaptytaniem co ma zrobić żebym przestała. lekarka stwierdziła że samo mi przejdzie. miła racje. do dzisiaj alkoholu nie pije

Bo wodę piją pedały i zwierzęta