To tak naturalnie wychodzi ze zwierzaka, czy dostał jakieś lekarstwa i wydala te pasożyty?
Jeśli to drugie to Niemcy też powinni sobie zaaplikować takiego społecznego murti-binga.
To glisty psie lub tasiemce ch*j wie nie znam się, tak czy siak to pasożyty pewnie wpie**alał kości z ziemią ogrodową albo zjadł coś brudnego. Wraz z dorosłymi osobnikami wysrał przy okazji tysiące mikroskopijnych jajeczek tego ścierwa. te dorosłe osobniki pewnie zdechną ale jajka pozostają w ziemi nawet kilka lat i są bardzo odporne na wiele czynników.